Właśnie skończyłam pakować graty na Puckon, więc mogę spokojnie wziąć się do grania na harfie.
Trzeba jeszcze trochę poćwiczyć, bo chcę, żeby koncert w sobotni wieczór wyszedł wybornie. A plany mam ambitne, trochę tradycji, trochę folkloru i trochę muzyki dawnej (czysty harpcore ;)). Poza tym oczywiście ogłoszenie wyników Pierwszego Konkursu Harfiarki 🙂 (Jeszcze nie zagłosowałeś/aś? Zagłosuj! Możesz wygrać płytę).
Zapraszam serdecznie do Porzecza, bo Puckon będzie wyjątkowy. Jak zwykle 🙂
