Spojrzenie zza firanki rzęs
Zalotny uśmiech, perlisty śmiech
Ramię styka się z ramieniem
mówi jego imię, jest już uwiedziony
Odgarnia kosmyk, co na jej twarzy
uśmiecha się, słowa swoje waży
więzi ją ciepłym swym spojrzeniem
nić jak włókno pajęcze, jest już uwiedziona
Taniec palców wokół siebie, spojrzeń głebokich
iskry płyną poprzez skórę, bicie serc szalonych
oddala sie od niej, ona rusza spłoszona
odda wiele by nie pękła nić, jest już uwiedziona
Już za ręce sie trzymają, zapach skóry odurza
Każde słowo jest jak strzała co wprost w serce uderza
Ona lekko się pochyla, on jest już stracony
usta do ust się zbliżają, jest już uwiedziony
W tym momencie będą trwać trzy wieczności i trochę
zanim upadną gwiazdy, noc zapłonie kolorem
zanim ich uczucie w świata pójdzie cztery strony
to zatrzyma się chwila, czas jest uwiedziony
Dzięki RRRR za inspirację
Tekst i muzyka: Barbara Karlik CC-BY-SA
You must be logged in to post a comment.