Gdy zamkniesz oczy swe
W dal siną odlecisz
Powrócisz w zielone doliny
I dom stary odwiedzisz
Powrócisz w opuszczone
Lecz dobrze ci znane progi
Samotne w pyle i kurzu
Przypomną ci trudy twej drogi
Ciepłą wiosenną bryzą
Otulał cię dawniej świat
Nie znałaś niebezpieczeństwa
Nie znałaś zakazów ni krat
Rodzinę swą utraciwszy
Zostałaś sama na świecie
Z tęsknotą wspominasz czasy
Gdy z łąki zrywałaś kwiecie
Pamiętasz ten słodki zapach
Tak pełen spokoju, radości
Choć teraz w ustach masz tylko
Smak utraconej wolności
Ciepłą wiosenną bryzą
Otulał cię dawniej świat
Nie znałaś niebezpieczeństwa
Nie znałaś zakazów ni krat
Spoglądasz za okno, na świat
Na niebo w błękit spowite
Gdzie ptaki szybują wysoko
Przed wzrokiem ludzkim ukryte
Marzyłaś o byciu ptakiem
O pełnej cudów przygodzie
O wietrze między skrzydłami
I niesamowitej swobodzie
Ciepłą wiosenną bryzą
Otulał cię dawniej świat
Nie znałaś niebezpieczeństwa
Nie znałaś zakazów ni krat
Lecz unieś głowę wysoko
Pragnienie to wielka potęga
Większa niż ludzkie prawa
I najmądrzejsza księga
Wstań i poczuj tę siłę
Unieś wysoko ramiona
Uleć jak ptak z tej klatki
Z win swych oczyszczona
Z pokorą pokłoń się później
Podziękuj Bogom za pomoc
Raduj się słońcem za dnia
Śpij spokojnie gdy przyjdzie noc
Kawałek przypisany historycznie pierwszemu zimowemu obozowi RPG.
tekst Alik Dratwa
muz. Barbara Karlik CC-BY-SA