Jak dobrze być Hobbitem

Karczma Niedokończonych Opowieści
Ten utwór znajdziesz na płycie Karczma Niedokończonych Opowieści

Fascynacja twórczością J. R. R. Tolkiena zaprowadziła mnie do aranżowania (na użytek własny) jego wierszy, do zapoznania się z fandomem, pisania muzyki do wierszy innych autorów inspirowanych Śródziemiem (Dziewczę ze stali), aż w końcu do momentu kiedy powstała moja własna, najwłaśniejsza piosenka o hobbitce.

Od kiedy sięgam myślą
Marzyłam zawsze by
Elficką mieć urodę
I stąd w mych oczach łzy
Hobbitką wszakże jestem
I to nie zmieni się
I wcale nie pomaga
Że matka śpiewa że:

Tak dobrze być hobbitem
I w norce mieszkać swej
Uprawiać sobie rzepę
I gulasz robisz niej
Jak dobrze być hobbitem
Spokojne życie wieść
I martwić się tylko tym
Aby dobrze zjeść

Czas mija a ja marzę
I złość ogarnia mnie
Wszak chciałabym być elfką
Jak jedwab włosy mieć
Hobbitką jednak jestem
Na stopach czeszę sierść
I wcale nie pomaga
Brata mego pieśń

Że dobrze być hobbitem
I z norki prysnąć raz
Przeżyć swą przygodę
W Lothlorien póki czas
Jak dobrze być hobbitem
I w elfce durzyć się
I zawsze mieć na oku
To co kręci mnie

Czas mija – ja poznaję
Chłopaka – taki los
We wszystkim mnie wyręcza
Gdy narzeczeństwa czas
Lecz gdyśmy się pobrali
Do garów zagnał mnie
I wcale nie pomaga
Podśpiewując że

Tak dobrze być hobbitem
I żonkę miłą mieć
Co pierze i gotuje
I łóżko grzeje też
Tak dobrze być hobbitem
W fotelu miękkim tkwić
Czytając dobrą książkę
Fajeczkę sobie ćmić

Tu miarka się przebrała
Jak osa chodzę zła
Wywijam mokrą ścierką
Jak trzeba po łbie dam
I wtedy mnie olśniło
Być elfem – to nie sen
I z piosnki mojej matki
Morał wyciągam ten

Że dobrze być hobbitem
I żyć ze dwieście lat
I z wioski się nie ruszać
Być z rolą za pan brat
Jak dobrze być hobbitem
I w norce swojej tkwić
Wszak mąż mój nie jest elfem
– nie będzie wiecznie żyć.

Tekst i muzyka Barbara Karlik CC-BY-SA